Biedroneczko powiedz przecie
Z czym się ciasto chleba gniecie
Jaki jest potrzebny Zutat
Aby chlebek nie podupadł
Znajdzie się w upału szponach
Świeżość w końcu musi skonać
Zzielenieje niczym łąka
Poszarzeje jak rozłąka
Ale żeby w dni gorące
Chociaż jeden uszczknąć kąsek
Wiejskie, miejskie, staropolskie
Chleby grube są i wąskie
Z mąki żytniej, na zakwasie
Taki chlebek dobrze ma się
Ważna także jego wilgoć
Chlebek ciemny, chlebek gringo
Czasem kładę do lodówki
Wpada też do tenisówki
Żal się robi gdy się psuje
Do śmietnika nie pasuje
Mądrość dziadów naszych szczerych
Nie dla chleba kontenery
Zagram więc ostatnią kartą
Zrobię sobie bułkę tartą
Ok, pytanie do autora – jak myślisz co będzie dalej?
Pewnie nic dobrego. Ale, jak mówią w hameryce, stay positive dude.